26 kwietnia, 2024

piotrkmieciak.pl

Piotr Kmieciak Ekspert ds. Finansów

Ile razy słyszałeś o dywersyfikacji portfela?

Na pewno wiele razy! A jednak, jak często to robimy? Mniej niż się ludziom wydaje. Dywersyfikacja wymaga uwzględnienia różnych aspektów: rodzaje aktywów, rynki, na których inwestujemy, liczba spółek w portfelu, sektory, do których należą i korelacja między nimi, a to tylko niektóre z aspektów.

Pierwszą rzeczą o której należy pamiętać, jeśli chodzi o posiadanie zrównoważonego portfela, jest znaczenie uwzględnienia w nim różnych rodzajów aktywów. Nawet w najbardziej skomplikowanych czasach i dla najbardziej konserwatywnych inwestorów nie jest wskazane, aby wszystko było zainwestowane w produkty takie jak obligacje skarbowe czy lokata. Podobnie, bez względu na to jak dobre są perspektywy dla gospodarki i jak bardzo lubimy ryzyko, nie jest złym pomysłem przeznaczenie części naszych oszczędności na płynne inwestycje o niskiej zmienności.

Kolejną rzeczą, o której nie możemy zapominać jest to, że w celu prawidłowej dywersyfikacji nie wystarczy umieszczać w portfelu papierów wartościowych bez żadnego powodu. Klient, który zainwestował w 10 akcji w sektorze bankowym, jest nieco bardziej zdywersyfikowany niż klient, który postawił wszystko na te same akcje i nadal jest mocno narażony na ryzyko.

Rynek pracy – strategie, rodzaje

Dywersyfikacja oznacza posiadanie różnych aktywów w naszym portfelu, a także zapewnienie, że aktywa te mają niskie korelacje między sobą.

Nie możemy zapominać, że w celu dywersyfikacji czasami interesujące jest również inwestowanie na różnych rynkach. Jeśli będziemy inwestować w sposób wyważony i uwzględniający różne regiony, będziemy mieli dziką kartę na naszą korzyść. Musimy pamiętać, że choć w ostatnich latach korelacja między rynkami stała się ściślejsza, nie wszystkie gospodarki idą ręka w rękę lub rozwijają się w tym samym kierunku.

Czasami może się okazać, że prognozy dla jednego rynku nie są pozytywne, a jego gospodarka będzie się zmagać z problemami, podczas gdy dla innych regionów prognozy są kolorowe. Dlatego właśnie stawianie na różne kraje nie jest głupim pomysłem, ponieważ może pozwolić nam zrównoważyć słabe wyniki jednej gospodarki dobrymi wynikami innej.

Niektórzy inwestorzy, obawiając się nieznanego, ograniczają się do inwestowania w WIG20. Oczywiście można zrobić zysk inwestując tylko w kilka spółek, które tworzą naszą selektywną listę, ale prawdą jest, że w tym przypadku ograniczamy się do krótkiej listy spółek i przegapiamy możliwości, które mogą istnieć w innych gospodarkach i sektorach.

Nowojorska giełda, rynki europejskie… zawierają wiele możliwości, które można odkryć.

Globalizacja rynków pozwala nam na dostęp, za pomocą jednego kliknięcia do firm europejskich lub północnoamerykańskich, firm, które czasami znamy bardzo dobrze i które stanowią nawet część naszego codziennego życia.

Czy chcesz poznać niektóre z nich?

– Rynek amerykański: Coca Cola, Johnson&Johson, McDonalds, Nike, Walt Disney, Google, Apple.
– Rynek niemiecki: Adidas, Bayer, Volkswagen, Deutsche Bank.
– Rynek francuski: Danone, L’Oreal, Total, LVMH
– Rynek angielski: Burberry, Glaxosmithkline, Imperial Tobacco
– rynek włoski: ENI, Enel, Fiat Chrysler

Copyright © All rights reserved.